Rząd planuje wyeliminowanie jednego z najbardziej krytykowanych zapisów Polskiego Ładu dotyczących składki zdrowotnej. Jak zapowiedział minister finansów Andrzej Domański, od nowego roku przedsiębiorcy nie będą już musieli płacić 9-procentowej składki od sprzedaży środków trwałych, takich jak samochody czy budynki.
Minister Domański w rozmowie z TVN24 podkreślił, że likwidacja składki zdrowotnej od środków trwałych to dopiero pierwszy krok w szerszym planie zmian.
- Krokiem numer dwa będzie obniżenie minimalnej stawki zdrowotnej, która jest płacona od 100 procent minimalnego wynagrodzenia. Obniżymy to do 75 procent. Ten drugi krok dotyczyć będzie miliona najmniejszych przedsiębiorców – powiedział Domański.
Zmiana ta obejmie przedsiębiorców, którzy w niektórych miesiącach nie osiągają dochodów. Minister zapewnił, że projekt jest gotowy i rząd planuje, by nowe przepisy weszły w życie 1 stycznia 2025 roku. Decyzja w tej sprawie ma zapaść na najbliższym posiedzeniu rządu, a następnie trafić pod obrady Sejmu.
Problem ze składką zdrowotną pojawił się wraz z wprowadzeniem Polskiego Ładu w 2022 roku. Wówczas sposób jej naliczania uległ zmianie, co dla wielu firm – zwłaszcza tych najmniejszych – oznaczało znaczny wzrost kosztów. Przedsiębiorcy masowo krytykowali nowe przepisy, wskazując na ogromne obciążenia finansowe, które często przekraczały ich możliwości.
Domański podkreślił, że planowana obniżka składki nie wpłynie negatywnie na finanse Narodowego Funduszu Zdrowia. - „Obniżenie składki zostanie pokryte przez budżet” – zapewnił szef resortu finansów.
Szczegóły dotyczące planowanych zmian ujawniła także minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. W rozmowie z „Faktem” poinformowała, że obniżka składki zdrowotnej będzie wprowadzana etapami.
- Ulga zakłada, że składka byłaby liczona od 75 procent minimalnej płacy. I takie zasady obowiązywałyby od 2025 roku. W 2026 roku zmiana byłaby daleko idąca i zakładałaby wprowadzenie pewnego progu, od którego składka wynosiłaby 4,9 procent dochodu. Dzisiaj płaci się składkę w wysokości 9 procent – wyjaśniła minister.
Rząd chce, aby zmiany zostały uchwalone już teraz, by przedsiębiorcy mogli przygotować się na nowe zasady.
- Chcemy takie rozwiązanie uchwalić już teraz, by przedsiębiorcy mieli tę przewidywalność i wiedzieli, co ich czeka – dodała Pełczyńska-Nałęcz.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz