Joga na salonach zamku

Czy Biała Dama byłaby joginką? Tego nie wiemy, wiemy jednak, że mieszkanki Rydzyny wspólnie z organizatorką wydarzenia, panią Agnieszką Sakowicz, chętnie podjęły się wyzwania i spotkały się na Zamku.
Wydarzenie spotkało się z zainteresowaniem. To już kolejna odsłona jogi na Zamku i jak widać, ćwiczenie w takich okoliczność wzbudza wiele pozytywnych emocji. Niektóre z pań chętnie wybierają królewskie stroje, które pozwalają poczuć się jak księżniczka. Inne stawiają na wygodę, potrzebną podczas asanów. Na zajęciach pojawił się też rodzynek płci męskiej, który na równi z towarzyszkami wziął udział w ćwiczeniach.
To była wyjątkowa sesja. Być może wśród gości krążył duch Białej Damy. Faktem jest jednak to, że to nie pierwsza i ostatnia tego typu impreza, a piękne stroje uczestników robiły wrażenie.