W Jabłonnie próbują ratować zabytek

 W Jabłonnie próbują ratować zabytek

Pałac w Jabłonnie ma szansę zostać uratowany. Mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce i postanowili zrobić, jak najwięcej w celu odbudowania budynku.

Jabłonna – niewielka wieś, duży rozmach. Niedawno pisaliśmy o odsłonięciu tablicy, upamiętniającej jedną z pierwszych ofiar II wojny światowej, strażnika granicznego Franciszka Walczaka.Podczas tego święta odbył się również spacer po zabytkach Jabłonny. Wtedy to zrodziła się myśl ratowania pałacu i terenu wokół.

Po kilku dniach spotkali się w świetlicy wiejskiej sołtys Arkadiusz Bartkowiak, radny Marcin Urbanowicz, rada sołecka oraz mieszkańcy. Podczas spotkania pojawiły się pomysły, w jaki sposób można zawalczyć o budynek.

Zaczynają od wysłania listu do właściciela obiektu, czyli do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Poznaniu z prośbą o pozyskanie inwestora za symboliczna kwotę, który pomógłby odbudować posiadłość. Swoją propozycję motywują tym, że w pobliżu znajduje się droga szybkiego ruchu S5 oraz nowa droga do miejscowości.

Pojawiły się też propozycje, co zrobić z pałacem po remoncie. Być może powstanie w nim dom opieki, hotel, czy dom weselny.

Sołtys Jabłonny Arkadiusz Bartkowiak mówi, że na jednym piśmie się nie skończy. Jeśli będzie taka potrzeba, będą wysyłać prośby do wszystkich instytucji, które będą mogły pomóc. Liczy również na dalsze zaangażowanie radnego Marcina Urbanowicza oraz całej społeczności.

Zobacz także