To nie my latamy

Do redakcji docierają głosy zaniepokojonych mieszkańców Rydzyny, że nasz dron lata i filmuje ich posesje naruszając tym samym ich prywatność.
Pragniemy Państwa uspokoić i wyjaśnić, że nasz redakcyjny statek powietrzny, dron lata i filmuje tylko obiekty publiczne i wydarzenia publiczne, które możecie zaobserwować w naszych artykułach.
Szanujemy Waszą prywatność i jej nie naruszamy. Pracujemy zgodnie z etyką i prawem prasowym.