„Każdy dźwięk przypomina, że życie jest kruche” – Tomasz Smektała walczy o zdrowie w Izraelu

„Każdy dźwięk przypomina, że życie jest kruche” – Tomasz Smektała walczy o zdrowie w Izraelu, gdzie rozbrzmiewają syreny alarmów rakietowych
Tomasz Smektała, mieszkaniec Rydzyny, po raz kolejny poddaje się trudnemu zabiegowi w izraelskim szpitalu. Jego walka z nowotworem otrzewnej to nie tylko zmaganie się z bólem i niepewnością – to także zderzenie z wojenną rzeczywistością, która towarzyszy mu każdego dnia.
– Nigdy nie myślałem, że znajdę się w takiej rzeczywistości – ciało walczy o zdrowie, umysłowi towarzyszy strach i niepewność, a kraj, w którym się znajduję, jest w stanie wojny. Jestem w izraelskim szpitalu, a za oknem słychać syrenę – nie karetki, lecz alarmu przeciwrakietowego – relacjonuje Tomasz w poruszającym wpisie.
Każdy dzień wypełniony jest bólem, nadzieją i dźwiękami, które przypominają, jak kruche jest życie – nie tylko jego, ale i wszystkich wokół. Pomimo trudnych warunków, nie traci ducha i wiary w wygraną.
– Wiem, że wciąż mam szansę, by wygrać z tym draniem, lecz wiem, że bez Waszej pomocy nie dam rady – pisze z głębi serca, prosząc o dalsze wsparcie. – Czasami w najciemniejszych chwilach pojawia się światło, a Wy jesteście światłem dla mnie.
Dzięki wcześniejszym wpłatom i ogromnemu zaangażowaniu społeczności, Tomasz mógł kontynuować leczenie za granicą. Dziś ponownie potrzebuje naszej solidarności – każda złotówka, każde udostępnienie zbiórki może przybliżyć go do zdrowia i uratować życie.
👉 Wesprzyj Tomasza Smektałę tutaj
🙏 Z całego serca dziękuje za każdą pomoc, za każdą modlitwę i każde wsparcie – dodaje Tomasz, dla którego każdy gest ma ogromne znaczenie.