Pomóż Małemu Kaspianowi z Tarnowej Łąki Walczyć ze Skutkami Urazu Główki!

 Pomóż Małemu Kaspianowi z Tarnowej Łąki Walczyć ze Skutkami Urazu Główki!

Mały Kaspian z Tarnowej Łąki walczy ze skutkami urazu główki! Pomóż odzyskać zdrowie! https://www.siepomaga.pl/kaspian-frackowiak

Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj. W Wielki Piątek 2024 roku nasze życie się zatrzymało. Synek nagle stracił panowanie nad ciałem i runął z krzesełka do tyłu. Nawet nie próbował chronić się rączkami przed upadkiem. W pierwszej sekundzie zaczął ogromnie płakać. Niestety, już chwilę później stracił przytomność!

Widziałam maleńkie ciało synka – nieruchome, bez życia. Natychmiast wezwałam karetkę i reanimowałam synka, rozpaczliwie modląc się, by pomoc nie przyszła za późno…

ZBIÓRKA

Stał się cud – Kaspian odzyskał przytomność! Niestety, jego stan nadal był krytyczny i od razu zaczął wymiotować. Po przetransportowaniu go do szpitala okazało się, że u synka doszło do krwotoku podtwardówkowego. Kaspian zapadł w śpiączkę, a my ocieraliśmy łzy rozpaczy nad jego łóżeczkiem na OIOMie. Podłączony pod aparaturę wydawał się mniejszy, delikatniejszy i bardziej kruchy niż kiedykolwiek. Patrzyliśmy, jak jego mały brzuszek unosi się w rytm kolejnych wdechów i tak potwornie się baliśmy,  że któryś z nich może być tym ostatnim…

Po tygodniu wydarzył się kolejny cud, Kaspianek obudził się ze śpiączki. Gdy zobaczyliśmy, jak synek otwiera oczy – z naszych popłynęły łzy radości i ogromnej ulgi. Niestety, niedługo później okazało się, że ze skutkami urazu główki będziemy zmagać się jeszcze długi czas. Kaspian nie mógł ruszać lewą rączką ani nóżką, dodatkowo nie widział na lewe oczko. Lekarze orzekli niedowład połowiczny. U naszego synka stwierdzono także padaczkę – zapewne to ona doprowadziła do upadku Kaspianka i dlatego synek runął z krzesełka, nie próbując bronić się przed obrażeniami. 

Obecnie synek jest w trakcie turnusu rehabilitacyjnego i już widać pierwsze efekty terapii – zaczyna pomału poruszać lewą rączką i nogą. Niestety, przed nami jeszcze bardzo długa droga do odzyskania zdrowia i sprawności. Aby synek miał szansę normalnie funkcjonować, potrzebuje kosztownego leczenia oraz intensywnej rehabilitacji. Wiąże się to jednak z bardzo wysokimi kosztami finansowymi, które ciężko jest nam udźwignąć samodzielnie. 

Codziennie patrzymy w ufne oczy synka i wiemy, że musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, by miał szansę na zdrowe i szczęśliwe dzieciństwo. Prosimy, nie pozwólcie, by jeden nieszczęśliwy wypadek przekreślił szansę na lepsze jutro Kaspianka. Każda wpłata jest tu na wagę złota i stanowi krok w stronę sprawności naszego maleńkiego synka!

Rodzice Kaspiana

Zobacz także